piątek, 28 czerwca 2013

Post

Czym tak naprawdę jest post? W odpowiedzi na to pytanie może pomóc porównanie postu z dietą.
Dieta praktycznie rzecz biorąc różni się od postu tym, że jest pozbawiona religijnego elementu.  Mój nauczyciel o.Witold  Kawecki,profesor UKSW, zwykł mawiać, że dieta to taki świecki post. Obecność w kulturach zarówno diet jak i postów pokazują, że człowiek nie może żyć bez wyrzeczeń.

Wyrzeczenia mają swoje pośrednie źródło w naturze człowieka i wspólnocie ludzkiej. By dobrze współżyć z innymi ludźmi nie możemy zawsze upierać się przy swoim zdaniu albo spełniać tylko swoje potrzeby bez oglądania się na innych. Wyrzeczenia są po to by naprawdę być człowiekiem.  Post,tak jak dieta, składa się z wyrzeczeń ale nie są to jego jedyne składniki. W poście najważniejszym elementem jest relacja z Bogiem osoby poszczącej. Bez tej relacji post nie przyniesie dobra poszczącemu i tym, którzy są wokół niego, stanie się on rytuałem, który z czasem utraci swoje znaczenie. Post zbliża człowieka do Boga, razem z modlitwą uwalnia go od demonów, wyzwala w człowieku pokłady dobra i wpływa korzystnie na jego relacje z innymi. Bo zbliżając się do Boga człowiek zbliża się do ludzi, jest dla nich bardziej miły,życzliwy i dobry. Nie na darmo Pan Jezus mówi:"Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę.Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz,aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie." Mt 6, 16-18. Namaszczanie głowy i umycie twarzy były w czasach Pana Jezusa oznakami radości. Kiedy zaś ludzie pościli to posypywali swoje głowy popiołem i odziewali się w wory. A więc, jeśli pościsz bądź radosny. Prawdziwy post czyni poszczącego radosnym, bo Bóg mu oddaje, błogosławi go.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz